piątek, 26 października 2012 11:06
Tom 3to pokolenienawrócenieapostazjado niewierzącycho tej MisjiMoja szczerze umiłowana córko, Moi wyznawcy muszą wykonać tak wiele pracy, aby oczyścić ziemię ze skażenia, które jak kocem okrywa wielu ludzi niewierzących w Boga.
Tak wielu błąka się po świecie, nie znając celu. Są pozbawieni duchowych uczuć i nie mają pojęcia o Miłości Boga. Są to dusze, za którymi tęsknię i które pragnę objąć Prawdą. Wy, Moi wyznawcy, musicie iść do nich i powiedzieć im, że Ja, Jezus Chrystus, Syn Człowieczy, Mesjasz, wkrótce przyjdę. Muszą wiedzieć, że nie zostaną odrzuceni, bo przychodzę teraz właśnie z powodu was, waszego pokolenia.
Wielu innych, którzy są duchowo świadomi istnienia Boga, będzie ciekawych, ale będą się zastanawiać, czy przyjąć Moje Orędzia.
Inni, którzy głoszą Moje Słowo i którzy są pobożnymi chrześcijanami, będą ostrożni i z opóźnieniem będą przyjmować wszystko, co wam mówię. Będą poddawać w wątpliwość i analizować Moje Słowo z obawy przed popełnieniem strasznego błędu. Obawiają się, żeby nie przyjmować kłamstwa.
Wtedy duchowni w kościołach chrześcijańskich powstaną i odpowiedzą na Moje wezwanie. Niektórzy zareagują szybko, bo będą czuć przypływ Mojej Miłości w swojej krwi, gdy będą czytać Moje Orędzia. Inni poczują natychmiastowe powołanie przez Mój Dar Ducha Świętego zawarty w Moim świętym Słowie. Niektórzy z nich będą bardziej ostrożni niż pozostali, ale z czasem ich liczba wzrośnie do milionów.
To dlatego wy, Moi wyznawcy, musicie wytrwać. Choć z początku wielu będzie was odrzucać w Moje Imię, to jednak to się zmieni. Kiedy prawda będzie powszechnie znana i przyjmowana, będziecie poszukiwani. Moje Słowo będzie traktowane przez dusze z miłością i szacunkiem, choć będą przez to znosić cierpienia.
Nie ma znaczenia, jak wielki będzie sprzeciw, bo Moja Misja nie dozna niepowodzenia. Znoście taki sprzeciw. Zaakceptujcie, że z powodu tych Orędzi będą was spotykać zniewagi. Należy się tego spodziewać, kiedy Słowo Boga wylewa się na ziemię. Ci, którzy są w ciemności, nie przyjmą Mojego Słowa, bo to zaburzy im życie. Sprawiłoby to, że przemyślą na nowo swoje przekonania, ale oni nie chcą poczuć się zmuszeni stawić temu czoła.
Aby przyjąć Moje Słowo, musieliby zmienić swoje drogi. Niestety, nie chcą zmienić swojego postępowania, bo to ich nie interesuje. Nie spocznę, dopóki nie otworzę im oczu na Prawdę. Spodziewam się też po was, Moi uczniowie, że nie ustaniecie, dopóki tak wielu ludzi, jak to tylko możliwe, nie połączy się w jedno w Oczach Boga.
Wasz Jezus